że mały, że krzywy, że każda ściana w innym kolorze...
Że nie można przemalować, że to i tamto.
Pozbierałam krzesła, stary stolik i co się dało, zasłoniłam. Pledami, poduszkami, obrusami.
W tle kwiaty o które zadbałam jeszcze wiosną, i które teraz się pięknie odwdzięczają, kwitnąc i pachnąc jak szalone ;)
Teraz wieczorami, popołudniami ciesząc się pogodą, kolorami, owocami i wzajemnym towarzystwem, możemy się czuć jak w podróży. Przecież są wakacje! :)
Pozdrawiam i życzę udanych wakacji*
Kasia
tak, wiem dorośli mają raczej urlopy, krótkie :(. Ale przecież zawsze można użyć wyobraźni.
Faktycznie jak w podróży, mi by pasował taki balkon :)
OdpowiedzUsuńNo a ja mimo,że dorosła to jednak wakacje mam i to 3miesięczne :)
Pozdrawiam i życzę udanych wakacji:)
O jaaa.. :) Super.
UsuńWidziałam Twój nowy woreczek w kwiaty. Piękny :)
śliczna zastawa! cukiernica piękna i jeszcze ta poducha w gwiazdki:)
OdpowiedzUsuńAle to wszystko pięknie wygląda, a balkon śliczny jak w jakimś uroczym hoteliku blisko morza :)
OdpowiedzUsuńKusisz tymi pastelami!!!! cudowne te zdjęcia...
OdpowiedzUsuń"Odgapię" od Ciebie girlandę :)
UsuńŚwietne dopełnienie balkonowej aranżacji.
No, i kawałek rudej ściany mi zasłoni ;)
Ale pięknie!!!Chciałabym sobie usiąść na takim balkonie...świetnie to wszystko urządziłaś!!!
OdpowiedzUsuńpieknie urzadziłaś sobie balkonik :))
OdpowiedzUsuńUroczo u Ciebie, wpraszam się na ciasteczko:-)
OdpowiedzUsuńi o to chodzi, jest cudnie:)
OdpowiedzUsuń