sobota, 28 grudnia 2013
czwartek, 19 grudnia 2013
Przy choince.
Część świątecznych dekoracji już pokazywałam. Dziś tylko małe uzupełnienie, bo od wtorku mamy choinkę. Mała, pachnąca i sypiąca się okrutnie. Pewnie znowu do maja jej igiełki będzie można znaleźć w najdziwniejszych miejscach w mieszkaniu ;) W każdym razie, póki stoi, cieszy nasze oczy.
W tym roku prawie zrezygnowałam z bombek, jest tylko kilka lasek, sopli oraz serduszka i gwiazdki, które zrobiliśmy sami. I światełka, sznur lampek z żabkami. Jak z dzieciństwa :)
Lampki, światełka i lampiony stoją wszędzie. Uwielbiam je, bo tworzą klimat i przytulność.
Kochani, na czas świąt, oraz na nowy rok życzę Wam wszystkiego najpiękniejszego.
Mam nadzieję, że przeżyjecie ten czas tak jak lubicie.
Kasia
.
W tym roku prawie zrezygnowałam z bombek, jest tylko kilka lasek, sopli oraz serduszka i gwiazdki, które zrobiliśmy sami. I światełka, sznur lampek z żabkami. Jak z dzieciństwa :)
Lampki, światełka i lampiony stoją wszędzie. Uwielbiam je, bo tworzą klimat i przytulność.
Kochani, na czas świąt, oraz na nowy rok życzę Wam wszystkiego najpiękniejszego.
Mam nadzieję, że przeżyjecie ten czas tak jak lubicie.
Kasia
.
piątek, 6 grudnia 2013
Gwiazda z odzysku
Tę inspirację oglądałam wiele razy, drewniana gwiazda otoczona łańcuchem światełek.
Wzdychałam do niej, zapisywałam w coraz to nowych folderach z napisem "ważne inspiracje/priorytet".
No, i na tym się kończyło.
Aż w końcu moc spłynęła i na mnie. Znalazłam starą skrzynkę i mam. Zrobiłam! Moja gwiazda :)
Ponieważ łańcuch lampek był bardzo długi, druga jego część wylądowała w drucianym koszyku, razem z szyszkami i kawałkami drewna.
Bardzo mi się podoba efekt końcowy, choć na zdjęciach, szału nie ma ;)
Zupełnie nie wiem, jak zrobić dobre zdjęcie wieczorem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego weekendu,
Kasia
.
Wzdychałam do niej, zapisywałam w coraz to nowych folderach z napisem "ważne inspiracje/priorytet".
No, i na tym się kończyło.
Aż w końcu moc spłynęła i na mnie. Znalazłam starą skrzynkę i mam. Zrobiłam! Moja gwiazda :)
Ponieważ łańcuch lampek był bardzo długi, druga jego część wylądowała w drucianym koszyku, razem z szyszkami i kawałkami drewna.
Bardzo mi się podoba efekt końcowy, choć na zdjęciach, szału nie ma ;)
Zupełnie nie wiem, jak zrobić dobre zdjęcie wieczorem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego weekendu,
Kasia
.
Subskrybuj:
Posty (Atom)