Spadł śnieg, znikł śnieg, jest szaro i buro.
Pozbierałam, popakowałam świąteczne dekoracje, i zostały białe ściany.
W sam raz na pastele, bo tak jak Autorka tego pięknego bloga uwielbiam je i do nich tęskniłam.
Dziś, robiąc zakupy upolowałam piękną, ceramiczną mydelniczkę.
Za moment trafi, w nieco innej aranżacji, i jak na mydelniczkę nieco przewrotnie do błękitnego ptaszka, miętowej foremki i różowych kubków.
Zostanie kuchennym pomocnikiem :) Na gąbkę, lub czyścik.
http://www.shabbymaison.pl/
Mydelniczka jest przeurocza!! I strasznie się cieszę, że mój blog się podoba! A ja za to uwielbiam podglądać "Białą Ladę".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Katarzyna
Pani blog jest wspaniały. Uwielbiam takie zdolne ręce ;) Warto wspierać i reklamować takie kreatywne miejsca.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:-) :-)Dziekuję
Usuń